n0str0m0

tr.pikaNTnie

środa, października 17, 2007

POZEGNANIE Z PO

"kurwa mac, tyle mam ukladow teraz wypracowanych
i to wszystko w leb wezmie, bo nie problem bylby,
gdybysmy MY wzieli wladze"



"zwracam sie do pana ministra kaminskiego, zeby mnie nie linczowal, nie ujawnial tych materialow, prosze mnie nie niszczyc"

"
chce powiedziec, ze jestem tylko czlowiekiem, ktorego zgubila otwartosc, ufnosc i wiara w dobre intencje"

"to wszystko [...] bylo misternie zaplanowana prowokacja"

"spotkalam czlowieka, który udawal przyjazn"

i najwazniejsze:

"to była ukartowana gra. nie wiem, dlaczego akurat mnie wytypowano w tym momencie, dlaczego chciano uderzyć w Platformę Obywatelską"

bardzo proste, prosze pani. mozna winic slepy los, w koncu KAZDY z was mysli i robi to samo, wiec troche szkoda, ze nie trafilo na kogos wyzej. tylko, ze z tych wyzej prawde wyciaga sie trudniej niz sierp z dupy. a z pani - choc mozna by sie pomylic obserwujac krokodyle lzy - zupelnie bezbolesnie.

ZLODZIEJASZEK

CZYLI PODWEDZONE NURNIEMU

mechanizm przekretu czyli za co Kaminski powinien dostac odznaczenie panstwowe
notka sprzed kilku miesiecy:

2007-05-06
Posłanka PO (Kopacz - n) uważa, że jednym z elementów koniecznej reformy systemu ochrony zdrowia powinno być m.in. sprywatyzowanie niektórych placówek tak, by mogły one równolegle z państwowymi funkcjonować na rynku usług medycznych, w formie spółek prawa handlowego. Większościowym udziałowcem w tych palcówkach miałby być samorząd, jako organ odpowiedzialny za bezpieczeństwo zdrowotne


http://tiny.pl/12c9

Tyle "macherka od sluzby zdrowia" czyli poslanka PO Kopacz.
Data jest niezwykle istotna. Kiedy Sawicka mowi agentowi CBA o planach swojej grupy prace sa naprawde zaawansowane. Wielkie lody sa do skrecenia.

Tym bardziej ze wyraznie wskazuje na SAMORZADY jako ciala ktore beda posiadaly wladze nad szpitalami i ich majatkiem.

Sawicka objasnia szczegoly przekretu nad ktorym pracuje jej kolezanka Kopacz, prosze cierpliwie przeczytac caly stenogram, pozwolilem sobie na podkreslenia:

X: kobieta

Y: funkcjonariusz

Y: Dobra Beata, powiedz mi teraz, jak wygląda ta sprawa y... Bo Z mi mówił, że rysuje się jakaś szansa na temat związany ze służbą zdrowia

X: Tak

Y: Ale on jest aktualny? Czy, czy w związku z tym co sie dzieje, to jest już nieaktualny?

X: W tej chwili to wszystko trochę wyhamowało

Y: Mhm

X: Natomiast y ... ja ma grupę ludzi, to nie jest duża grupa ludzi, bo nas jest troje

Y: Mhm

X: Którzy mają, tworzą, wiadomo, prawo i tak dalej, ale przede wszystkim mają ogromną wiedzę na temat tego, co będzie w przyszłości, czyli prywatyzacja jednostek organizacyjnych służby zdrowia

X: Mhm

X: Będzie racjonalizacja sieci szpitali, będą samorządy zbywały majątki trwałe, czyli będą i sprzedawać i przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego

Y: Mhm

X: No wiadomo, że będzie medycyna prywatna, będą szpitale prywatne. Od czego sie będzie zaczynał? Od tego, że trzeba będzie stanąć do przetargu i kupić szpital

Y: No dobra, a gdzie tu jest dla mnie interes? Ja zawsze musz od od końca, że tak powiem, gdzie zarabiam?

X: Gdzie zarabiasz?

Y: I jak zarabiam?

X: Po pierwsze, są budynki, przychodnie

Y: Mhm

X: W centrum miasta

Y: No no, ale to jakaś wycena będzie przecież zrobiona

X: No, będzie robiona

Y: To nie pójdzie, nie pójdzie za jakieś śmieszne, bagatelne

X: Mhm no różnie to bywa, tego jeszcze nie umiemy określić, jeszcze ustawa nie podpisana, aczkolwiek, jak to ruszy to będą ci mieli farta, którzy pierwsi będą wiedzieć

Y: Mhm

X: I dlatego (treść niezrozumiała) to nie chodzi o to aby zła przychodnia i stary budynek

Y: Mhm

X: Do zagospodarowania tylko chodzi, przede wszystkim o ziemię prawda?

Y: Mhm mhm

X: Ale tak, jak na przykład u mnie, na zachodzie są y... szpitale, sanatoria w pięknych obiektach, również zabytkowych, które będą przekształcone na domy wczasowe, na zakłady opieki długoterminowej

Y: To dla mnie jasna sprawa, jeżeli będzie dobra wycena, no to wiadomo, nie ma o czym mówić. A co dalej?

X: Moja grupa chce się przede wszystkim to co ja mówię do nich, a oni mnie słuchają. Nas interesuje Warszawa

Y: Mhm, mhm

X: Duże miasta, potem po prostu

Y: Ale ja rozumiem, że sprzedaż będzie y... obwarowana przepisami związanymi z tym, że w dalszym ciągu w tych budynkach należeć będzie mhm, trzeba będzie prowadzić działalność związaną ze służbą

X: Niekoniecznie

Y: Niekoniecznie?

X: Nie niekoniecznie, najpierw będzie dochodziło do likwidacji

Y: Mhm aaa

X: Do przekształcenia, a później do zbycia

Y: Aha

X: Natomiast, jeżeli będzie y..., na przykład, ze szpitala czy przychodni tworzona spółka prawa handlowego, to przejmujesz i budynek i strukturę i ludzi

Y: No dobrze...

X: Uwierz mi, że

Y: ...ale to mówimy teraz o gołych przepisach, które będą regulowały coś takiego, natomiast gdzie wcisnąć nas, jak wcisnąć nas?

X: No, wy byście byli właścicielami

Y: No przy... no właśnie

X: Właścicielami szpitala, przychodni i tak dalej

Y: No, ja to rozumiem, dlatego się pytam ja to zrobić?

X: No to od tego będziemy my

Y: Aha aha

X: A co by powiedzieć, dzisiaj to tak mówię oczywiście ...

Y: Jasne

X: ...ogólnikami, natomiast do tego typu spraw będzie pierwszy macher, frontmenka, partnerka z mojej grupy, a dzisiejsza (............)

Y: Związanej ze służbą zdrowia, tak?

X: Tak, lekarze

Y: Aha aha

X: Z tym, że maja ze sobą pracę jako ordynatorzy, dyrektorzy ZOZ-u, dzisiaj są parlamentarzystami

Y: Mhm

X: I jeżeli pojawia się naprawdę, to nie jest (treść niezrozumiała) ale coś na czym można zrobić biznes, no to dlaczego nie. My mamy jedne możliwości, wy macie drugie możliwości

Y: Mhy

X: Będzie oferta, będzie propozycja, będzie wprowadzenie, porozmawiamy o tym, co być może będzie w przyszłości, zaproszę was, pogadacie, oni powiedzą co można, jaki biznes, a wy określicie czy to ...

Y: Jasne, mhy

X: ... jest fajne czy nie

X: No ale wiesz

Y: Świetnie

X: Jest taki, dla przykładu, szpital górniczy, na przykład, przy KGHM-ie, ja już dzisiaj wiem, że ten szpital będzie prywatyzowany, świetne wyposażenie kardiologiczne, świetny zespól lekarzy

Y: Mhm

X: To jest zakład pracy, funkcjonuje to jest na lata (treść niezrozumiała)

Y: Mh, mh, mh

X: Natomiast jak to zrobić, to wszyscy czekają na ustawę

Y: Mhm

X: A ustawa miała być w sierpniu, ale Religa jej nie wprowadził, no bo wiadomo co sie w parlamencie dzieje

Y: Mhm

X: Natomiast w momencie, kiedy ruszy nowy parlament, on ruszy od grudnia podejrzewam, że przez pierwsze pół roku, gdzieś koło maja, czerwca, można spodziewać się, że machina ruszy

Y: Mhm

X: Biznes na służbie zdrowia będzie robiony
-------


Do realizacji przekretow niebedne sa samorzady, bardzo latwo zarobic na niskiej wycenie co akurat przyjaciele poslanki w rodzaju burmistrza Helu rozumieja bez slow.

Operacja jest do wykonania jesli przejdzie pozadany przez PO zabieg polegajacy na oddaniu wladzy nad szpitalami w rece samorzadow - to chyba juz jasno widac.

A potem wystarczy juz zwrocic sie do burmistrza Helu czy tzw "glownej frontmenki".

Kim jest owa głowna frontmenka ?
Poslanka Sawicka nie ukrywa ze interesuja ja najbardziej Warszawa, tu chce sie sprowadzic mieszkac i prowadzic interesy. By zylo sie lepiej.


Za publiczne ujawnienie planowanego numeru stulecia nalezy sie Kaminskiemu i jego ludziom odznaczenie panstwowe.

Chocby pojekiwalo i zawodzilo stu pracownikow mediow pokroju Leskigo Krzysztofa. Ktorego niniejszym tez wsadzam do tagow. Warto pamietac kto dzialal pro publico bono.

Watek dostepny tez na s24:

http://zascianek.salon24.pl/39838,index.html