n0str0m0

tr.pikaNTnie

poniedziałek, września 11, 2006

QUI BONO?

na piata rocznice - historia klamstwa



9/11 jest dla wielu najtragiczniejszym wydarzeniem dekady.
dla mnie - nie.

sa bowiem granice bezsilnosci po ktorych przekroczeniu mozna sie juz tylko smiac. bezsilnosci powodowanej glupota tluszczy i zaklamaniem mediow. bezsilnosci wobec lawinowej propagandy i ochoty z jaka tlum ja przyjmuje za dobra monete.

tym, ktorych przekonac nie mozna, uprzedzam. nie czytajcie dalej. tych, ktorzy z niedoinformowania li tylko ufaja w oficjalna wersje wypadkow z 11 wrzesnia 2001, ostrzegam. nie tylko w polsce upadaja idealy.

wlasnie odbywa sie debata w USA na temat emisji filmu o "drodze do 9/11" gdzie media dokonuja kolejnego zabiegu wbielajacego ekipe busza. oczywiscie, wedlug nich do 9/11 doszlo z winy klintona z nieokielznanym libidem. wedlug mnie, drogi do 9/11 szukac nie trzeba w niczyim rozporku. zaczelo sie to troche WCZESNIEJ...

w rok przed moim narodzeniem a zaraz po nieudanej inwazji w zatoce swin - sztab generalny PENTAGONU opracowal plan wojny z Kuba, znany jako OPERACJA NORTHSWOODS


wojny ktora zyskalaby PELNE POPARCIE SPOLECZNE.

do wojny doprowadzic mialy by AKTY TERRORYSTYCZNE POPELNIONE NA NARODZIE AMERYKANSKIM. akty te planowal - powtarzam - PENTAGON. dokumenty odtajnione w roku 1997 ujawnily plany ATAKU PENTAGONU NA AMERYKANSKIE WIEZOWCE, PORWANYMI SAMOLOTAMI. AMERYKANSKIMI. wina by sie obarczylo kubanskich terrorystow... a wojne wygralo, kube WYZWOLILO i podporzadkowalo.


ataku... terrorystycznego... pozorowanego

dla przypomnienia - przesluchwana przed komisja senacka kondoliza rajs kategorycznie twierdzila, ze mozliwosc TAKICH ATAKOW NIE PRZYSZLA NAM NA MYSL.


"unimaginable"

takie ataki oczywiscie nikomu nie przyszlyby do glowy... najwyzej autorom popularnych ksiazek political fiction jak tom klensy (ten od czerwonego oktobra). ale NORMALNYM ludziom NIGDY. he he. nigdy...

wszystko bylo na swiecie cacy, sowiety sie rozlecialy, CIA zwalniala agentow na zasilek dla bezrobotnych, armie sie redukowaly. utworzyl sie PNAC. kiedy? w 1997. Project for New American Century - czyli grupa zydow nawroconych z komunizmu na koserwatyzm. w te pedy uderzyli do klintona, by zaczal wojne z irakiem w roku 1998. w petycji napisali, ze ameryka powinna przestac sluchac sie ONZetu i sama musi sie bronic przed saddamem, ktory sie ONZetu nie slucha rowniez.

klinton poslal ich do wszystkich diablow - ale liczac sie z polityczna sila tej grupy wyslal pare okretow by pare razy daly ognia z oddali.

PNAC podejrzewal, ze gore nie bylby od klintona w tym inny. i mial racje - gore jest dzis jednym z najzagorzalzych krytykow wojen bliskowschodnio-PNACowskich. wiec wybrano na prezia busza, ten mozg gorzala i cocaina mnial przygotowany na przyjecie rozkazow. PNAC doszedl do politycznej sily WIEKSZEJ niz jakakolwiek partia amerykanska.


Dick Cheney Vice President
Donald Rumsfeld Secretary of Defense
Douglas J. Feith (former) Undersecretary of Defense
I. Lewis Libby Vice President Cheney’s former Chief of Staff and Assistant to the Vice President for National Security Affairs.
Aaron Friedberg Vice President Cheney’s deputy National Security advisor
Robert Zoelick US Deputy Secretary of State
Paula Dobriansky Undersecretary of State
Elliott Abrams Deputy National Security Adviser
Frank Gaffney Pentagon's Defense Policy Board
Fred C. Ikle Pentagon's Defense Policy Board
Eliot A. Cohen Pentagon's Defense Policy Board
Henry S. Rowen Pentagon's Defense Policy Board
William J. Bennett Presidential speech writer
Jeb Bush Governor of Florida
Paul Wolfowitz World Bank President
John Bolton Ambassador to the U.N.
Zalmay Khalilzad U.S. ambassador to Iraq

lecz to tylko poczatek. wrocmy do NIEPRZEWIDYWALNOSCI ataku z powietrza.

1991

montuje sie baterie przeciwlotnicze na dachu Bialego Domu

"niewyobrazalne"

pomiedzy 1991 a 2001

NORAD prowadzi gry wojenne w ktorych symluje atak porwanymi samolotami na WAZNY OBIEKT - w tym World Trade Center

"niewyobrazalne"

pomiedzy 1996 a 2001

burmistrz Nowego Jorku (dzuliani) uczestniczy wielokrotnie w cwiczeniach symulujacych atak na miasto - w tym atak samolotami

"niewyobrazalne"

1998

Bialy Dom prowadzi cwiczenia obrony przed atakiem porwanymi samolotami

"niewyobrazalne"

1999-2001

NORAD prowadzi cwiczenia w zestrzeliwaniu samolotow terrorystycznych z bronia chemiczna

"niewyobrazalne"

2000-2001

NSC (National Security Council) twierdzi, ze KAZDE specjalne zgromadzenie chronione bylo od ataku z powietrza (z przyjeciem mozliwosci ataku samolotami wypelnionymi materialem wybuchowym). przeprowadzano wielokrotne cwiczenia i symulowane ataki

"niewyobrazalne"

24 pazdziernik 2000

cwiczenia w ewakuacji PENTAGONU po ataku porwanym samolotem

"niewyobrazalne"

maj 2001

cwiczenia sluzb medycznych w PENTAGONIE po symulowanym uderzeniu samolotu

"niewyobrazalne"

1 czerwiec 2001

cwiczenia wojskowe symulujace atak na budynki w USA rakietami typu kruz

"niewyobrazalne"

sierpien 2001

ewakuacja PENTAGONU po uderzeniu samolotem...

"niewyobrazalne"

11 wrzesien 2001

cwiczenia obrony i ewakuacji budynkow rzadowych na wypadek ataku z powietrza

"niewyobrazalne"

kondoliza musiala byc strasznie niekompetentym doradca do spraw bezpieczenstwa jesli szczerze twierdzila, ze "niewyobrazalny" atak z powietrza byl NIE DO PRZEWIDZENIA. gdyby zapoznala sie z doumentami PENTAGONU - wiedzialaby, ze ataki takie nie tylko sa przewidywalne ale nawet mozna je PLANOWAC i cwiczyc.

oczywiscie - nie musial sie znac na armii czy manewrach sluzb obrony cywilnej czy gwardii narodowej. ona jest od bezpieczenstwa - a wiec od szpiegowania na wrogu.

raporty nadchodzily od 1994 roku. wskazywaly na Osame i cele w prestizowych, spektakularnych lokacjach. raporty wysylali rowniez czlonkowie NATO oraz MOSSAD.
raporty te zostaly odtajnione w bolu wielkim. "Bin Laden zamierza atakowac USA..."

MOSSAD jak sie pozniej okazalo - "opiekowal sie" arabami pobierajacymi lekcje latania w kaliforni. "niewyobrazalne".

ech, nie chce sie nawet pisac o ubezpieczeniu budynkow World Trade Centre na miesiac przed atakiem, ubezpieczeniu od... atakow z powietrza. "niewyobrazalne".

nie chce sie pisac o tym, ze baza lotnicza w Offutt rankiem 11 wrzesnia przeprowadzala najpowazniejsze manewry wojskowe (i miala mase wojska i rekonesansu pod bronia, w tym lepiej niz codziennie zaopatrzone w paliwo i bron mysliwce oraz samoloty zwiadowcze) przy podniesionym stanie gotowosci bojowej ZEZWOLILA NA ZORGANIZOWANIE PRZYJECIA temu panu ponizej.

ale czemu w bunkrze a nie w ritzu?
"niewyobrazalne"


"niewyobrazalne"? fakt, warrenowi buffetowi trudno odmowic (drugi co do majatku facet na planecie) ale... co moze umknelo waszej uwadze - zaproszeni VIPowie z World Trade Center DOCZEKALI sie wizyty busza, wpadl na drinka, ogladali powtorki z burzenia ich biur w najbezpieczniejszym miejscu na swiecie i jednoglosnie oswiadczyli, ze wolowina byla wysmienita.

tymczasem Offutt wyslal mysliwce na drugi koniec swiata, juz po odblokowaniu centrum dowodzenia z cwiczen co przeszkodzily w namierzeniu porywaczy. "niewyobrazalne".

zydow tez w WTC tego dnia nie bylo. firmy zydowskie w poblizu WTC dostaly ostrzezenie emaliowa poczta. posluchali, przezyli. zlozyli doniesienie do FBI - zostali wysmiani.

"niewyobrazalne"

o obwale wiez pisac wiele nie ma co. wszyscy widzieli... niektorzy widzieli wiecej niz trzeba, media to pomijaja milczniem ("niszczyciele mitow miejskich" z diskawery czanel odmawiaja prosb o demonstracje majace cokolwiek do czynienia z 9/11 itp...)


a tymczasem brzuchy samolotow wlatujacych w WTC sa jakies nienaturalnie powybrzuszane - ale o tym sza!

zaden samolot nie wlecial w 40-pietrowy WTC 7
a zlozyl sie podobnie ja duze wieze - jak domek z kart...


ale o tym sza!


larry siverstein - wynajmujacy WTC od rzadu - przyznal w telewizji na zywo - ze wieze zostaly zniszczone celowo kontrolowana implozja - by nie dopuscic do utraty zycia strazakow. po czym swoje oswiadczenie wycofal. nie powiedzial jednak, ze w WTC 7 byl bunkier dowodzenia burmistrza dzulianiego, wzmocniony byl przeciw zniszczeniom od bomb caly budynek. znaczy, nie wysadzili, sie sam rozsypal, bez ataku samolotem, bo byl wzmocniony.

o tym rowniez media milcza.


milcza rowniez o NIEWIARYGODNEJ SYMETRII obwalowych eksplozji. nikt przeciez nie mogl tam zalozyc ladunkow wybuchowych. szefem firmy ochroniarskiej calego zespolu budynkow WTC byl przeciez nie byle kto - tylko sam brat busza, MARVIN.


ten sam marvin, ktory byl szefem ochrony lotniska DULLES - z ktorego porwano samoloty tego ranka. o tym... sza!

czy warto pisac, ze osamy (czlonka rodziny bin ladenow z ktorymi buszowie sie PRZYJAZNIA) obiecano zlapac... a w rok pozniej oznajmiono, ze on w zasadzie jest niewazny. czy warto pisac, ze zaatakowano na fali 9/11 histerii kraj ktory z osama, alkaida i calym tym bajzlem nie mial nic wspolnego - ale ZA TO OD DAWNA BYL NA CELOWNIKU PNACu?

czy warto pisac o rozkazach prezydenckich nakazujacych konfiskate WSZYSTKIEGO w podbitych krajach (na cele odbudowy ze zniszczen oczywiscie), ponad setce TYSIECY zamordowanych bez sensu ludzi?


tysiacach WIEZNIOW "wojennych" bez sadu, adwokata i wyroku?


ponizeniach...


ofiarach gwaltu...


tajnych wiezieniach?


TORTURACH jak z najgorszego koszmaru - z przyzwoleniem busza i rumsfelda...
podsluchu i inwigilacji? odciskach palcow na lotniskach USA i idiotycznych zakazach majacych na celu ograniczenie komfortu - by przypominac ludziom o strachu...
nie, nie warto pisac wiecej.

za ofiary wojen zmowic modlitwe
minuta ciszy ofiarom 911
a sprawcom wieczna hanba.