KULTURA

europejswira

cos sie zmienilo, cos wyewoluowalo, a ja...
z aspiracji do europejskosci w niechec do euromodernosci popadam
w depresje popadam
w rozpacz popadam

to wszystko moja wina

za malo we mnie yentelektu takiego specjalnego, za malo we mnie etycznej elastycznosci. meczylem sie jak nieboskie stworzenie, by jak elita eropejskiego liberalizmu potrafic w jednym zdaniu popierac aborcje - tu obrazek 12 tygodniowego plodu usunietego wprawnie:


(bo przeciez w aborcji zlego nie ma nic. ciagle jeszcze nie powod do dumy i w notce biograficznej malo kto sobie piec takich wpisze ku pamieci, lecz ludzkie to takie i normalne...)

w tym samym zdaniu popiera sie oczywiscie mordowanie wszelakich innych dzieci
(byle byly to te nikomu niepotrzebne dziecieta arabskie)
podpisanymi przez zydowskie uczennice bombami, tu obrazek kolejny:


dodam jeszcze te usmiechniete zydowinki z mazakami w raczkach
"leccie bombki, mordujcie w naszym imieniu!":


te dwie rzeczy w sumie jeszcze takiego wielkiego problemu nie stanowia.

europejskosc widocznie kwantyfikuje sie krwiopijczo. niech tam. przywykne jakos, na razie tylko bede co pare minut z usmiechem na ustach zachwalal smierc jako recepte na lepsze zycie.
tu dla wprawy hasel pare:

morduj! morduj! morduj!

w imie europy!
w imie cywilizacji czlowieka bialego!
w imie wolnego izraela!

strasznie przepraszam wszelkich zwolennikow eutanazji,
ze tak na koniec zostawiam, ze prawie zapomnialem....


to tu to terry. terry zyla za dlugo. won z nia do smieci. po europejsatemu.
(idzie mi zupelnie niezle, conie? czy juz jestem elitom?)

wzrok zaciaga mi czerwona mgla lubieznego mordu.
wszystkich na rozwalke, zostana sami cywilizowani!
kto nie z nami, tego na zsylke, co tam na zsylke - POD SCIANE.

KULA W LEB!

z nowo odkrytym entuzjazmem do zabijania wolam z rozbiegu: SMIERC PEDOFILOM.
jak toto na mnie nie naskoczy!
banda cala poucza, ze to nie wypada.
ba, przeciez europejczykowie KARY SMIERCI w liberalnych swych, internacjonalnych, kosmopolitycznych, metroseksualnych serduszkach NIENAWIDZA...

no i badz tu KURWA madry.