n0str0m0

tr.pikaNTnie

piątek, grudnia 21, 2007

NA RYBY...

nie na karpie wielkanocne w kolejce wystane a jeno na gupiki koralowo-rafowe czas mi mknac. Jak najdalej od komputera, w pole szerokie gdzie komura nie siega.

w zwiazku z tym...
nadeszla taka chwila, ze ktos musi zaczac.

WESOLYCH SWIAT.

jesli zas - co zrozumiec moge - nie do konca wesolych... to zdrowych, w domowym zaciszu szczesciem obfitych, w koledzie z serca wzruszeniem wyspiewanych, z aromaterapeutycznym zapachem choinki, prezentem wymarzonym i z miloscia... i ducha spokojem.

a stol nakryjcie i dla mnie, jak najdalej od wiazki siana, bo przeciez alergik jestem.

BOG SIE RODZI, ALLELUJA!


p.s. choinke stroil bede po przyjezdzie, wyjezdzam z nadzieja, ze koty cos z niej zostawia. jesli nie to bedziemy mieli o czym rozmawiac w wigilijny wieczor.