n0str0m0

tr.pikaNTnie

środa, kwietnia 25, 2007

TERCET WESOLKOW

TERRY JONES popelnil kolejny tekst satyryczny. o buszu. jako dyktatorze. ze jezdzi z koncertami po swiecie promujac tortury. hehe... eee... ziew.

DAVE LETTERMAN pokazuje buszowskie pomylki na wideo. busz sie potyka, nie umie otworzyc drzwi. bhmm-mmhh... zieeeeew. ale bialy dom wydaje komunikat, ze im sie podoba. laskawie pozwalamy na dobrotliwy humor, nawet sami porobimy sobie jaja.

DRZORDZ BUSZ, najsmieszniejszy z tej trojki, z zalem przeprosil panow dziennikarzy i nie odwalil kabaretonu do kotleta na dorocznej kolacji dni temu pare. widac teksciarze nie dostarczyli mu na czas dowcipow o koranskim studencie. musi wystarczyc wspomnienie busza sprzed lat, gdy szukal broni masowego razenia pod pultpitem mownicy. haha ponownie, przy aprobujacym mryganiu komentatorow z CNN.

tymczasem w rece wpadl mi list amerykanskiej wdowy.

list dziewczyny, ktora ponoc sama sluzyla w Iraku.
list pelen wulgaryzmow pod adresem prezydenta.

list samotnej matki, ktorej dziecko zostanie wychowane w szacunku dla zabitego ojca-patrioty i nienawisci do tyrana, ktory za rok znow zabawi nas kabaretowym wystepem.