ZAKLAD

z ostatniej chwili:

Ken Ritter (AP) donosi

do szpitala w las vegas (nevada) trafil mezczyzna z objawami niedroznosci drog oddechowych. w jego pokoju hotelowym znaleziono bron, poradnik anarchisty oraz znaczna ilosc probowek z rycyna* (jak rowniez nasiona racznika z ktorych rycyne sie otrzymuje). policja nie podejrzewa powiazan terrorystycznych i wyklucza mozliwosc uzycia rycyny w jakimkolwiek zamachu. 

tyle wiadomosci z epicentrum panstwa dotknietego paranoja antyterroryzmu. od siebie tylko dodam, ze mnie, kurwa, wode na lotnisku zabraly. 

czekam na kolejny odcinek wiadomosci z lasa vegasa, stawiam piec zlotych do dziurawej skarpetki, ze facet nazywa sie goldenmesserszmit i ma paszport mossadu**.  i ze (jesli przezyje) to ktos zaraz udowodni, ze to nie byla rycyna i w ogole... to nie byl on.

* z zeznan oficerow-renegatow KGB wiadomo, ze w latach 60/70 testowali rycyne w sposob naukowy.  na ludziach. 

**z moich obserwacji wynika, ze cale KGB mieszka dzis w telawiwie. 

to co , sa chetni do zakladu?