n0str0m0

tr.pikaNTnie

sobota, marca 15, 2008

DONIOMORFOZA

19 Comments:

At 3/16/2008 8:55 AM, Anonymous Anonimowy said...

Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

 
At 3/18/2008 3:35 AM, Anonymous Anonimowy said...

czolem n0str0m0,
sluchaj, wczoraj skonczylem Tai pan Jamesa Clavella i ciekaw jestem czy to co on pisal to prawda. w sensie podejscia Chinczykow do bialych, ze barbarzyncy itp.
jako, ze nie znam nikogo, kto by mi w moich rozterkach pomogl to pytam sie Cie.
czytales Clavella? co sadzisz o Tai pan czy Noble House?
z gory dzieki za odpowiedz i sorry za oftopa.
peace!

 
At 3/18/2008 6:01 PM, Blogger n0str0m0 said...

baltazarze, bedzie osobny wpis. przepraszam, ze nie odpowiadam slowem jednym, ale to za dluga historia...

pozdrawiam...

 
At 3/18/2008 7:55 PM, Anonymous Anonimowy said...

wielkie dzięki,
pozdro!

 
At 3/19/2008 9:41 PM, Blogger n0str0m0 said...

hej, dzisiejszym wpisem nie odpowiedzialem do konca, choc twa prosba byl on inspirowany. nie czytalem clavelowego nic (oprocz powiesci w odcinakach, tej o szczurze). jest duza szansa, ze mowi on prawde - chocby tylko czesciowa. wiekszosc zapoznanych nazwisk pisuje poslugujac sie materialem riserczerow. a co im sie wydaje za blahe - koloryzuja.

ale...

w wielu rozmowach w ktorych nikt z obecnych nie mogl miz zarzucic "bialosci" rozmawialismy o ignorancji zachodnich kultur, oceniajacych azje stereotypami sprzed wieku czy wiekOW nawet. pamietasz scene z sniadania u tifaniego? standard.

w takich chwilach rozezleni azjaci potrafia przypomniec bialasom, ze "gdy oni (bialasy) zdobywali kobiety ciosem maczugi w glowe to my (chinczycy) pisalismy poezje tuszem i odziewalismy sie w jedwab"

proza zycia jest inna. w Chinach balasow sie zaczyna cenic jako zwierzyne lowna. bo przyjezdzaja z nadzieja na zrobienie kasy, a skubani sa na ogol do gola. przykladem jest VW, produkujacy samochody w Chinach od prawie dwudziestu lat i ciagle do interesu dokladajacy. takich bialych sie dopieszcz i kosi jak dojrzaly lan zyta.

inna kategoria jest ruski. na ogol po doskonalej szkole (uniwersytecie w pekinie, do ktorego szla wylacznie smietanka INTELEKTUALNA a nie z klucza partyjnego), samorodny bizniessmien, ktory jest ostry jak brzytwa i twardy jak diament. tych sie podziwia, toleruje i dopuszcza do sitwy. z nimi jest lepiej niz przeciwko nim.

turysta jest kategoria trzecia, tych w kazdym kraju traktuje sie tak samo a w Chinach jeszcze bardziej.

ZADEN bialy nie wzbudza emocji w Pekinie ani w innym duzym miescie. najstarsi komunisci do dzis potraafia powiedziec odmiane czasownika ISC po rosyjsku. przekupki na wszystkich straganach witaly mnie zdrastwujami.

KAZDY bialy mieszkajacy na stale w Chinach ma teczke w odpowiednim dziale MO. KAZDY chinczyk na niego kapuje. ci co skonczyli panstwowe szkoly jezyka angielskiego maja wpisane do indeksu zajecia z pisania raportow na bialasow.

pogarda? nie. hermetycznosc? TAK.

wsrod ruskich rezydentow Pekinu do dzis krazy opowiesc o gostku z Uralu, co na uniwerku w Pekinie chcial sie w pelni zintegrowac. Odwiezli go do psychiatriuszki z powodu konfliktu wewnetrznego - tych kultur sie nie da laczyc.

 
At 4/03/2008 6:58 PM, Anonymous Anonimowy said...

wystawa? czy horror

http://wiadomosci.wp.pl/
gid,9815639,img,
9815658,kat,30614,galeriazdjecie.html?
G%5Bpage%5D=2

 
At 4/03/2008 7:11 PM, Blogger n0str0m0 said...

Ten komentarz został usunięty przez autora.

 
At 4/03/2008 7:13 PM, Blogger n0str0m0 said...

sztuka.

choc w moim pojeciu zabawa trupami to igraszka wysoce niesmaczna. no, ale artystom jest szwab. o ile to cokolwiek tlumaczy.

 
At 4/03/2008 9:02 PM, Anonymous Anonimowy said...

Ci ludzie za życia wyrazili zgodę na spreparowanie zwłok, ale niezależnie od tego widok+pomysł szokuje. Co dziwne są widzowie, i to nawet nieletni.

Ty skasowałeś post z 7.11?

 
At 4/04/2008 12:22 AM, Blogger n0str0m0 said...

mnie nie szokuje a wzbudza odraz. co nie zmienia faktu, ze jest to wystawa sztuki, choc w zlym guscie i ich zgoda nie ma nic tu do rzeczy.

roznice kulturowe daja tej wystawie rozny odbior w roznych czesciach swiata. kraje kultury buddyjskiej nie robia ze zwlok swiatyni czlowieka a traktuja je bardziej jak zuzyta karoseria albo zabawke. stad popularnosc tej wystawy w azji.

p.s. zadnej konspiracji, po prostu skasowalem swoj wlasny post byscie nie posiwieli od moich literowek.

 
At 4/04/2008 1:27 AM, Anonymous Anonimowy said...

Teraz oglądają ją w LosAngeles -niby większość mieszkańców tego kraju traktuje ciało jako świątynię.
A człowiek czy to akceptuje czy nie, to jest świątynią Bożą.

ps. w Azji stosują powszechnie kremację ciała?

ps2.siwizna ponoc lepsza niż łysina, wiec poki nikt nie rwie wlosów z głowy na te literowki to jest ok

 
At 4/04/2008 7:55 AM, Blogger n0str0m0 said...

w hąkągu i singapurze po prostu juz nie ma miejsca, a azjaci nie przeszli przez komory gazowe i krematoria. to i akceptuja latwiej.

wszystko jest do przeforsowania, to tylko kwestia mediow i propagandy. na przyklad w usa wiekszosc mezczyzn jest obrzezana. i po temu jest powod, choc nie religijny czy higieniczny :)

 
At 4/04/2008 4:17 PM, Anonymous Anonimowy said...

To w sumie wygodniejsze (kremacja)-> jest popiol pod reka w dzbanie/puszce/czy w czyms co sie stosuje. Blisko, nie trzeba chodzic na cmentarz, chyba ze powinno sie zakopywac. Nie wiem
Sa kraje gdzie nie robia pogrzebu dopoki nie zbiora funduszy (bo impreza jest kosztowna, czasem zbieraja kilka lat), w tym czasie zmarly "spi" w pokoju obok (zmumifikowany).Troche niekomfortowo sie mieszka w takim towarzystwie.Niestety moja amnezja nie pozwala mi na doprecyzowanie gdzie to jest, sorry.

ps. czy to powszechne obrzezanie w usa funkcjonuje jako droga do większej rozkoszy?
czy w azji tez to stosuja (niemuzulmanie) ;)

 
At 4/04/2008 5:55 PM, Blogger n0str0m0 said...

powod jest polityczno-konspiracyjny. chodzi o to, by nie mozna juz nigdy dojsc do tego kto ma isc do krematorium poprzez sciagniecie delikwentowi gaci. stereotypowy amerykanski lekarz=zyd. a spoleczenstwo sie skapnelo dopiero niedawno. i protestowalo, ale niesmialo.

muzulmanie dokonuja tego z powodow historyczno-higienicznych przypieczetowanych religia. w wieku biezacej wody nie ma potrzeby dokonywac obrzezania nawet w tropikach.

 
At 4/04/2008 6:36 PM, Anonymous Anonimowy said...

czy to oznacza dzieciaki w usa sa obrzezywane bez zgody rodziców? dziwne.
a jeśli za ich zgodą, to dziwne, że nie protestuja skuteczniej przed tym bolesnym zabiegiem.

zydzi i muzulmanie jako przyrodnie rodzeństwo (w koncu ojca maja wspolnego) maja tez podobne powody do tego zabiegu.

na swiecie coraz wiecej muzulmanów, to powinno skutecznie mylic trop tym co ciagle chca eliminowac zydow.

 
At 4/04/2008 8:00 PM, Blogger n0str0m0 said...

za zgoda. wiesz jednak jak wiele zalezy od tego JAK sie zada pytanie. "czy chca panstwo rznac teraz czy pozniej?".

lekarza o malo szlag nie trafil, gdy odpowiedzialem "NIGDY".

 
At 4/04/2008 8:37 PM, Anonymous Anonimowy said...

a jesli ktos odpowie "i teraz i pozniej"? ;))
/taka notka na boku, zeby ulzyc tematowi, jakos rozkojarzenie mnie złapało/

To w Azji chcieli cie do tego namówic? Lepiej nie kombinowac, jesli jest dobrze.

 
At 4/04/2008 10:30 PM, Blogger n0str0m0 said...

w kanadzie. syna od noza ocalilem. chwala mi.

 
At 4/05/2008 1:33 AM, Anonymous Anonimowy said...

no tak, faktycznie ocalony. czy to bylo dwadziecia lat temu?
wdziecznosc winna byc dozgonna za ten wyczyn oraz niezlomny upór ojca.

 

Prześlij komentarz

<< Home